Udało mi się cyknąć dwa zdjęcia z przysłowiowego "biodra" nie patrząc w ogóle w wizjer. Na początku się bałem że ludzie usłyszą ale szybko okazało się że ludzie mają ważniejsze sprawy niż patrzenie na ludzi z aparatami. Niestety kiedy spodobała mi się ta zabawa film mi się skończył. Postaram się niedługo zrobić podobne zdjęcia :).
Wiem, że stałej się monotonny fotografując tylko jedną dziewczynę , więc następne filmy będą już o kimś innym.
Zaczynam od nowa bawić się w zdjęcia ulicy .
czekajcie i podziwiajcie obecne wypociny.